Jarosław N., lekarz z Zalewa, który został we wtorek przyłapany na braniu łapówki za wypisanie zwolnienia, został zwolniony do domu. Przyjęto od niego poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł oraz zastosowano dozór policji.
Policjanci wnioskowali o tymczasowy areszt dla podejrzanego.
— Uznaliśmy, że nie zachodzi taka potrzeba, a dostatecznym środkiem zapobiegawczym jest dozór policyjny i poręczenie majątkowe — tłumaczy Jan Wierzbicki, Prokurator Rejonowy w Iławie. Lekarz nie przyznaje się do stawianego mu zarzutu.
Przypomnijmy. Policja zatrzymała na gorącym uczynku lekarza z gm. Zalewo, który w zamian za zwolnienie lekarskie przyjął od pacjenta łapówkę. Nieuczciwy lekarz może teraz spędzić za kratkami nawet 10 lat. Policjanci od dłuższego czasu podejrzewali, że lekarz przyjmuje łapówki. W końcu funkcjonariuszom udało się przyłapać go na gorącym uczynku.
>>> Więcej o sprawie!
api,red
— Uznaliśmy, że nie zachodzi taka potrzeba, a dostatecznym środkiem zapobiegawczym jest dozór policyjny i poręczenie majątkowe — tłumaczy Jan Wierzbicki, Prokurator Rejonowy w Iławie. Lekarz nie przyznaje się do stawianego mu zarzutu.
Przypomnijmy. Policja zatrzymała na gorącym uczynku lekarza z gm. Zalewo, który w zamian za zwolnienie lekarskie przyjął od pacjenta łapówkę. Nieuczciwy lekarz może teraz spędzić za kratkami nawet 10 lat. Policjanci od dłuższego czasu podejrzewali, że lekarz przyjmuje łapówki. W końcu funkcjonariuszom udało się przyłapać go na gorącym uczynku.
>>> Więcej o sprawie!
api,red