Proszę przy porządkowaniu grobów dekoracje zabierać ze sobą

2023-07-18 09:24:28(ost. akt: 2023-07-18 09:30:55)

Autor zdjęcia: Archiwum Czytelnika

Problemu nie ma i nie było - tak odpowiedział nam ksiądz proboszcz kiedy zapytaliśmy o pojemniki na śmieci na cmentarzu w Kalniku. A jak było naprawdę? Śmietniki zniknęły, a kilka dni temu zamiast trzech pojawił się jeden.
Prawda jest taka, że śmietniki na cmentarzu w Kalniku zniknęły w lutym tego roku, a kilka dni temu zamiast trzech pojawił się jeden. Choć ks. proboszcz parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Kalniku twierdzi inaczej.
— Problemu nie ma i nie było — mówi ks. proboszcz Piotr Miśkowicz, kiedy pytamy go śmietniki na cmentarzu. Na pytanie: Jak to może być, że parafianie mówią, że nie mają gdzie wyrzucać odpadów, bo nie ma śmietników, a na stronie parafii między innymi czytamy:
Nowe zasady funkcjonowania Cmentarza Parafialnego od 2023 roku:
 W opłacie cmentarnej zawiera się: administracja cmentarzem, pokładne, WYWÓZ ŚMIECI, dostarczenie wody, pielęgnacja zieleni, bieżące remonty i inwestycje, ogólna troska o czystość i porządek. (…). Opublikowano: niedziela, 09, lipiec 2023 06:16
Pobiera się opłaty za wywóz, a nie ma śmietników?
Odpowiedź księdza: — To wasz problem, nie mój. Problemu nie było i nie ma.

Sprawa śmietników trafiła do naszej redakcji już pod koniec ubiegłego roku i ciągle wraca. Rozmawialiśmy o tym z wieloma parafianami i byli oni zgodni co do tego, że będzie to duży problem jeśli rzeczywiście pojemniki na odpady znikną z cmentarza, a śmieci z cmentarza trzeba będzie brać do domu
— Śmieci pochodzące z cmentarza mamy zabierać do domu — mówią oburzeni mieszkańcy, którzy na cmentarzu w Kalniku mają pochowanych swoich bliskich. — To jakiś absurd. To jakiś żart pomyślałam.
— Pierwszy raz się z czymś takim spotykam — dodaje druga kobieta. — Uczono mnie, że z cmentarza nie wolno niczego wynosić. Jeśli coś zanosi się na cmentarz tam powinno pozostać. Nie wolno tego zabierać do domu. Tak mawiali starsi ludzie, w tym moja ś.p. mama, która też tak uważała.

Prawda jest taka, że likwidacja śmietników została zapowiedziana już wcześniej.
— Już na Wszystkich Świętych sołtysi Kalnika i Królewa roznosili kartki z informacją, że śmietniki będą likwidowane — mówi mieszkanka Kalnika. — Pokazała nam także kartki z informacją, które zawisły na słupkach ogrodzenia cmentarza.
Czytamy na nich: "Cmentarz parafialny w Kalniku. Od dnia 1.02.2023 roku zostaną zlikwidowane śmietniki przy cmentarzu. Od tego dnia proszę przy porządkowaniu grobów dekoracje zabierać ze sobą".
Były też podane nowe zasady funkcjonowania cmentarza, w których też zawarta była likwidacja śmietników. I tak tez się stało. Zabrano śmietniki i dopiero kilka dni temu postawiono jeden, chociaż wcześniej stało ich więcej.
— Odwiedzałam grób mojej mamy — opowiada kobieta, która przyjechała z Morąga na cmentarz. — Zebrałam z niego stare kwiaty i wypalone znicze. Chciałam wyrzucić je do jakiegoś śmietnika, który zawsze stał. Niestety, śmietników nie było. Zdenerwowałam się, bo nie jestem miejscowa, przyjechałam okejką do Kalnika.
Morążanka zwraca również uwagę na to, że nie wszyscy, którzy odwiedzają cmentarz, mają możliwość zabrania śmieci ze sobą.
— Cmentarz odwiedzają również starsi ludzie, dla których może to stanowić problem. Nie każdy przyjeżdża samochodem — dodaje kobieta. — Już miałam zanieść te śmieci do księdza.
Cmentarz w Kalniku to cmentarz parafialny, należy do parafii Matki Bożej Szkaplerznej. Do parafii należą wierni z miejscowości: Kalnik, Królewo, Kwitajny, Kolonia Kalnicka, Kępa Kalnicka i Zielno. Tereny te znajdują się w gminie Morąg.
Czy postawienie jednego pojemnika na śmieci rozwiąże problem parafian? Na razie nie wiadomo... bo według proboszcza problemu nie było i nie ma.
Wiesława Witos
w.witos@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5