Wojsko polskie jeździ też na motocyklach

Podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Szymanowie odwiedzili Jednostkę Wojskową w Morągu. Podczas wizyty sierżant Radosław Jurczak zapoznał młodzież z wyposażeniem jakie znajduje się na terenie jednostki. Z ogromnym zainteresowaniem wszyscy obejrzeli czołgi i samochody wojskowe. Ciekawscy mogli nawet zajrzeć do środka pojazdów i zobaczyć jak one wyglądają. Nadarzyła się również okazja, że można było zobaczyć poruszający się czołg. Żołnierze właśnie przygotowywali jeden z nich do załadunku na lawetę. Zostanie on przetransportowany do zakładu, w którym poddany zostanie modernizacji.
Zaprezentowano także nowy motocykl, który otrzymali morąscy żołnierze. Zdziwienie było duże. Jak to wojsko, na motorze? Okazuje się, że motocykle w wojsku polskim stanowią wyposażenie żołnierzy pełniących służbę w kompanii ruchu drogowego. Ich główne zadania to pilotowanie transportów sprzętu wojskowego. Motocykle z racji na łatwość poruszania się pomagają w zabezpieczeniu trasy przejazdu bardzo ciężkich wojskowych transporterów. Podczas zwiedzania jednostki uczniowie zobaczyli także gdzie żołnierze ćwiczą i uczą się. Teraz obraz wojska polskiego i żołnierza nie jest już taki obcy.
A wszystko to dzięki dowódcy 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej gen. bryg. Jackowi Ostrowskiemu, rzecznikowi prasowemu 20. BBZ st.chor.sztab. Mikołajowi Błogosławskiemu i przewodnikowi sierż. Radosławowi Jurczakowi młodzież mogła zgłębić tajniki wojska w Morągu. Za co im bardzo dziękuje.
Wycieczka odbyła się w ramach zajęć z funkcjonowania osobistego i społecznego i zawodoznawstwa.

Wiesława Witos
w.witos@gazetaolsztynska.pl