Pisma krążą, a brzoza wciąż stoi

2018-04-20 13:44:57(ost. akt: 2018-04-20 13:47:38)

Autor zdjęcia: Katarzyna Pietkiewicz

Mieszkańcy przy ulicy Dąbrowskiego 16E w Morągu obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Firma wykonująca roboty drogowe wzdłuż ulicy uszkodziła korzenie dużej brzozy. Teraz przy wichurze czy też burzy, drzewo może się przewrócić.
Od ubiegłego roku prowadzone są prace budowlano-remontowe drogi wojewódzkiej 519 Morąg-Małdyty. Droga ta biegnie także wzdłuż ulicy Dąbrowskiego. Firma wykonująca prace ziemne wiele drzew w mieście wycięła, a brzozie, o której piszemy, podcięła korzenie. Drzewo chwieje się na silnym wietrze, a rośnie nieopodal bloków mieszkalnych.
— Od ubiegłego roku piszemy pisma w sprawie wycięcia brzozy, która zagraża naszemu bezpieczeństwu — mówi zdenerwowany Ireneusz Zalewski, mieszkaniec Morąga. — Boimy się o nasze życie. Wystarczy tylko silny wiatr i drzewo obali się na nasz parking, a nie daj Boże na kogoś z nas.

Okazało się, że była już decyzja o wycięciu drzewa. Miało ono zostać wycięte do końca lutego, ale tego jednak nie uczyniono. Zwróciliśmy się o wyjaśnienie sprawy do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, właściciela drogi.


Co odpowiedział Zarząd Dróg Wojewódzkich można przeczytać w Gazecie Morąskiej


Wiesława Witos
w.witos@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5